prąd

w zeszłym roku byłem w Mianmar (dawniej Birma)
tam to prąd jest 2h na dobę i to tylko w stolicy, kto może (czyli ma kase) to stosuje generatory prądu, co do smrodu i hałasu to nie zauważyłem takowego, a powiem że było tego sporo i to dużej mocy.Tylko niektóre UPS'y mają sinusoidę na wyjściu. Osobiście z ciekawości sprawdziłem kiedyś zasilacz f-my APC BK500 (500VA) miał na wyjściu prawie idealny prostokąt   .
Zasilacze z sinusoidą na wyjsciu są nieco droższe. rozmawiałem z serwisem, na wyjściu jest aproksymowana prostokątami sinusoida, o takiej samej wartości skutecznej.
UPS jako taki, sam jest chroniony przed podpieciem obciążenia indukcyjnego. Może źle pracować a nawet wyłaczać się wchodząc na przeciążenie.Najsłabszy model SATURNA 700W z baterią 36V, 7.2Ah (10minut) kosztuje 490 Euro.
Z baterią 28.8Ah (60min) już 900 EUR.

Trochę dużo za te akumulatorki liczą. Wydaje mi się, że dałoby się podłączyć jakieś zwykłe.(? niby czemu nie?)

SATURN 2240W z aku 96V, 7.5Ah (8min) kosztuje 1080 Eur, a z aku 30Ah (55min) już 2000 Eur.

Troszkę dużo 
Jeżeliby się ograniczyć do tej najmniejszej mocy, to wydatek porównywalny z zakupem generatora. Komfort obsługi z pewnością lepszy. Jednak generator może pracować i pracować, wystarczy lać paliwo, a trudno sobie wyobrazić, by ktoś nazbierał akumulatorów do UPSa na dobę czy dwie. Tym bardziej, że nikt się nie spodziewa tak długich przerw w zasilaniu (a nam ostatnio jednak wyłączyli prąd na dzień cały).
Nie zaleca się takiego podpinania, silnik może się grzać i źle pracować.
Silniki indukcyjne nie bardzo "toleruja" przebiegi odkształcone (duża zawartośc wyższych charmonicznych) moga źle pracować a przy dłuższej pracy nawet się uszkodzić.

Komentarze

Popularne posty